Jakie kosmetyki mogą szkodzić skórze trądzikowej?

with Brak komentarzy
O składnikach komedogennych, potęgujących trądzik

 

Masz trądzik, kupujesz najdroższy krem w aptece, najlepszy puder w luksusowej drogerii, krem BB zamawiasz z Azji, żeby krył dobrze wszystkie niedoskonałości i miał filtr SPF…. i po 2 tygodniach masz więcej krostek niż wcześniej?

 

Znam to na własnej skórze i kilkudziesięciu klientek. Niestety, kosmetyki mogą zaszkodzić naszej skórze przez skład powodujący zapychanie gruczołów łojowych- właściwości komedogenne. Efektem tego jest „wysyp” krostek, zaskórników i świecenie się skóry.

Większość kosmetyków, nawet aptecznych z przeznaczeniem dla skór trądzikowych, ma wiele składników komedogennych na samym początku listy INCI. Producenci, nie wiedząc czemu, nie zawsze kierują się dobrem konsumenta. Jest to trochę smutne, że nie można zaufać producentowi i trzeba mieć wiedzę na temat składników, które nam szkodzą.

 

Dobierając na konsultacji kosmetyki dla cery trądzikowej kieruje się:

składnikami acnegennymi, listą składników komedogennych, budową chemiczną związku, ilością nakładanych kosmetyków po sobie na skórę, indywidualna reakcja skóry.

 

składniki powodujące trądzik i zapychanie

 

Krok pierwszy: składniki acnegenne

 

Niektóre składniki kosmetyków, wywołują nagłą reakcję w postaci zapalnych krostek - składniki acnegenne. Przykładowo gliceryna czy silikony nie są na liscie komedogennych składników, ale z doświadczenia wiem, że mogą powodować wysyp krostek. Chociaż teoretycznie nie zapychają gruczołów łojowych, to tworzą powłokę na powierzchni skóry, która zaburza wymianę tlenową. Jak wiemy bakterie odpowiedzialne za zmiany trądzikowe są bakteriami beztlenowymi, w ten sposób tworzym im raj na ziemi ! A tego nie chcemy !

 

Jeśli nie chcesz szkodzić swojej skórze ze skłonnością do wyprysków, polecam omijać z daleka kosmetyki ze składnikami takimi jak:

  • parafina- pod nazwą Paraffinum Liquidum, Paraffin, Mineral Oil, Petrolatum
  • lanolina: Acetylated Lanolin, Acetylated Lanolin Alcohol, PEG 16 Lanolin, Solulan
  • emolienty: Butyl Stearate , Myristyl Myristate, Oleic Acid, Caprylic/capric Trigliceryd, Isopropyl: Linoleate, Myristate, Palmitate 
  • uwodorniony olej roślinny: Hydrogenated Vegetable Oil  
  • glicerynę- Gliceryn ( roślinna rzadziej powoduje zmiany zapalne niż zwierzęca)
  • sylikony: Dimethicone,Trimethylsilylamodimethic,Trimethylsiloxysilicates, Amodimethicone, Dimethicone, Dimethiconol, Beheonoxy dimethicone, Phenyl trimethicone, Simethicone, Trimethicone
  • sztuczne substancje zapachowe: Perfum, Fragrance

składniki acnegenne

Sylikony w skali komedogenności mają niską ocenę, ale z doświadczenia wiemy, że ich nadmiar  źle wpływa na skórę z niedoskonałościami. Najwięcej sylikonów jest w bazach pod makijaż, podkładach, kremach BB, pudrach, kremach z filtrami UV. Sylikony utrudniają wymianę gazową, tworząc błonę na powierzchni naskórka. Dodatkowo trudno się zmywają, więc jeśli mamy niedokładnie zrobiony demakijaż to pozostają na skórze również w nocy. Osobiście polecam podkłady mineralne dla skór trądzikowych, które nie zawierają sylikonów.

 

 

Krok drugi: składniki komedogenne

 

W literaturze widnieje lista składników komedogennych czyli potencjalnie zapychających gruczoły łojowe.

Potencjalnie dlatego, że badanie poziomu komedogenności wykonywane jest na uchu królika. Bada się 2 parametry: COM – stosunek komedogenności i IRR- stosunek podrażnienia.  Ucho królika w laboratorium trochę różni się od naszej skóry. Nie zawsze też używamy  jednego kosmetyku, ale kilku ( krem, podkład,puder ) wtedy zagrożenie zapchania gruczołów łojowych jest większe.

 

Poniżej przedstawiam listę składników komedogennych.

Składniki kosmetyczne o właściwościach komedogennych w oparciu o współczynnik COM/IRR,  których lepiej unikać,  jeśli prowadzimy terapię przeciwtrądzikową lub mam skórę skłonną do zanieczyszczeń. Wybrane składniki mają COM mają ocenę 3 i większą w skali od 1-5.

składniki które powodują zapychanie i powstawanie krostek

 

Krok trzeci: budowa chemiczna

 

Innym kryterium, które biorę pod uwagę sprawdzając kosmetyki jest budowa chemiczna związków, co szczególnie uwzględniamy przy tłuszczach. Uwielbiam mycie twarzy metodą OCM i stosowanie olejów zewnętrznie, ale duże znaczenie ma odpowiednie dobranie oleju. Naturalny składnik również może zaszkodzić skórze trądzikowej np. olej kokosowy. Zawiera większą część olejów nasyconych, dlatego  u części osób z tentencją do trądziku, spowoduje wysyp krostek.

Naturalnie oleje roślinne:

Wybierając oleje zwracam uwagę, aby miały jak najwięcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, szczególnie omega- 3. Takie oleje szybko się wchłaniają i regulują przetłuszczanie skóry. Do moich faworytów dla skóry tłustej należą:  olej lniany, konpony, z pestek winogron, słonecznikowy.

 

Krok czwarty: indywidualna reakcja

Pod uwagę trzeba wziąć również nasze właśnie predyspozycje – chociaż gliceryna ma współczynnik 0/0 ( nie działa komedogennie i nie podrażnia) to ja na swojej skórze widze wysyp już po jednym dniu używania kosmetyków z tym składnikiem, nawet jeśli jest to gliceryna roślinna.

Inne osoby mogą być mniej wrażliwsze na dany składnik a wrażliwsze na inny.

 

Jeśli sprawdzisz swoje kosmetyki to stwierdzisz, że unikanie składników komedogennych i acnegennych jest prawie niemożliwe.

Jak dobrać kosmetyk? 
  • Pamiętaj, że najważniejsze jest kilka pierwszych pozycji na liście składników kosmetyków, bo to one tworzą bazę produktu. Na początku unikaj w pierwszej 5 składników acnegennych i komedogennych. Sprawdzaj składy przed kupieniem kosmetyku. Eliminując np sylikony z każdego kosmetyku czy parafinę szybko zobaczysz różnicę w mniejszej ilości zaskórników. 

 

  • Skorzystaj z kosmetyków zawierających wyłącznie aktywne i naturalne składniki, które nie reagują negatywnie ze skórą. Jest bardzo wiele firm również polskich, które produkują dobre, nie szkodzące kosmetyki,  są mniej znane ale warte większej uwagi niż popularne kosmetyki z sieciowej drogerii.

 

  •  Jeśli szukasz kremu, który zawiera kwasy owocowe zwróć uwagę na stężenie. Przy wysokich stężeniach składników aktywnych, niewielka ilość składników komedogennych nie ma dużego znaczenia- taka jest moja obserwacja.

 

Czas na Twój nowy kosmetyk !